Szablon stworzony przez Arianę dla Wioski Szablonów | Technologia Blogger | X X X

4 stycznia 2015

Od Phantom'a c.d. Williama

No, to chyba dobrze się sprawiłem. Zaniechałem więc dalszych wymysłów i przytuliłem do siebie Willa, po czym bez zbędnych uprzedzeń po prosty zaczęliśmy się normalnie kochać.

Rano byłem nie do użytku. William, jako najedzony i pełny życia wampir, miał niemal nieograniczone możliwości. Jednak ja byłem tylko małym, wyliniałym liskiem i choć teoretycznie moje libido znacznie skoczyło, to przecież nadal miałem pewne limity. Natomiast mój chłopak stwierdził, że z okazji jego urodzin (które są raz do roku Phatuś, raz do roku) będziemy się kochać dosłownie "do granic moich możliwości". Tak więc biorąc pod uwagę cały wieczór i całą noc, to miałem może z trzydzieści minut odpoczynku. Dobrze, że te urodziny są tylko raz na rok, inaczej nie pożyłbym długo.
Co prawda rano powitało mnie śniadanie do łóżka i bardzo przyjazny i zadowolony wyraz twarzy Williama, ale zaraz potem znowu zasnąłem. Drzemałem tak sobie aż do południa, kiedy to mój partner już nie wytrzymał samotności i urządził mi taką pobudkę, jaką ja sprawiłem jemu u moich rodziców. Jednak budzenie jest o wiele przyjemniejsze, niż być budzonym..
- Will, zostaw mnie. -zwinąłem się na podłodze - Idzie zima, nie widzisz, że twój misiek zapadł właśnie w letarg?
- Do zimy jeszcze daleko.. - kucnął przy mnie i dotknął mojego brzucha - ..ale widzę, że zapasy już zbierasz.
- Coo...? - spytałem oburzony i odtrąciłem jego rękę - Toż to są same mięśnie. Tylko zwiotczały po wczorajszym..
- Ano, musimy to kiedyś powtórzyć.. - zaśmiał się i spałaszował małego pomidorka z mojego talerza, a ja wydałem z siebie cierpiętnicze łkanie. - Było zajebiście, nie mów, że nie było ci przyjemnie~!
- Za piątym razem życie przeleciało mi przed oczami... - zmarnowany przytuliłem się do kołdry.
- A co mam powiedzieć ja i mój tyłek, co? - spytał siadając na łóżku - Uwierz: mnie boli o wiele bardziej..
- To twój tyłek mówi...? - spojrzałem na niego zadziwiony, może sarkazmem zniechęcę go do prób wyciągnięcia mnie z łóżka - Faktycznie musiało go boleć..
- To była przenośnia, głupku! - uderzył mnie lekko w czoło - Ja wiem, że narząd nieużywany zanika, ale bez przesady... - pokazałem mu język i znowu przytuliłem się do kołdry.

<William?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz