Ciekawe skąd wiedział, że Argona ma ciemne włosy... hm. No ale cóż, zgadł i dowiedziałam się, że jest niewidomy, więc chyba mogę mu przebaczyć te zajście z dziewczyną.. poza tym jest naprawdę słodki, serio. Szkoda, że wtedy tak mu przywaliłam. Ale chyba się nie boczył czy coś... na wszelki wypadek postanowiłam go skomplementować.
- Wiesz.. może i jesteś niewidomy.. - rzekłam opierając się łokciem o jego ramię - ..ale to oznacza, że masz wyczulony zmysł dotyku czyż nie..? Lubię takich z wyczulonym zmysłem dotyku... - Argona chrząknęła dziwnie, jakby miała parsknąć, a chłopak dalej nieobecnie gapił się w stolik - A ty wolisz dziewczyny z wyczulonym zmysłem dotyku czy chłopców..?
- Nie rozumiem dlaczego cię to interesuje.. - mruknął tylko - ..poza tym prosiłem cię już byś zeszła z moich kolan.
- A jeśli mi się tak podoba to co? - uśmiechnęłam się zawadiacko - Zwalisz mnie z kolan, hm? Nie wyglądasz mi na takiego awanturnika, słodziaku.. - poczochrałam z zapałem jego włosy i wybuchnęłam śmiechem gdy skończyłam, wyglądał doprawdy komicznie - A tak w ogóle to czemu nosisz piżamę, hm?
- To kimono! - rzekł i odwrócił twarz w moją stronę, jakby trochę posunął się w przód to akurat wpadłby mi na biust, ale nie był tego świadomy - Nie żadna piżama..
- Piżama, piżama! - zaśmiałam się - A powracając do pytania: chłopcy czy dziewczynki? - zmieszał się, chyba zrozumiał, że mnie nie da się zbyć.
<Tsugaru, Argona?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz