Szablon stworzony przez Arianę dla Wioski Szablonów | Technologia Blogger | X X X

1 czerwca 2014

Od Phantom'a c.d. Williama

Zamyśliłem się, nie miałem pojęcia co z tym clownem zrobić. Jako tako William znowu mógł go porazić, ale co to na dłuższą metę da..? Ano nic. Może ten facet ma jakąś wielką gamę koleżeńską, może pewnego dnia zbudzimy się otoczeni zgrają przebierańców? Któż to mógł wiedzieć..
- Czego się tak na mnie gapisz..? - spytałem nie rozumiejąc wyczekującego wzroku chłopaka - Jeszcze muszę pomyśleć o tym co zrobić, ale mogę ci obiecać, że wyskakiwanie z pędzącego pociągu nie wchodzi w grę.. - zrobił zawiedzioną minę, jakby nie o to mu chodziło - Coś się stało?
- Nie, nic. - fochnął się widocznie i zaczął głaskać kota.
- Jeśli coś chciałeś, to możesz powiedzieć wprost.. - mruknąłem.
- Nie, nic nie chciałem.. - odwrócił wzrok i udał, że mnie nie ma.
- Przecież widzę, że.. - spojrzał na mnie ponuro - ..dobra. - machnąłem ręką - Jak nie chcesz mówić to nie. - oparłem się o obite czerwonym materiałem siedzenia - Nie wiem, czy ma zamiar teraz nam coś zrobić. Musimy poczekać do następnego przystanku, wtedy wyjdziemy. Najwyżej znowu go zlejemy.. - ciarki mnie przeszły na myśl o poprzedniej walce, gdy ten pękaty chłop zwalił się na mnie całą masą - ..co myślisz? - William wzruszył ramionami - Nie ignoruj mnie! - krzyknąłem, ale nie tak głośno by tamten nas usłyszał. - Nienawidzę tego..

<Williamku?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz