Szablon stworzony przez Arianę dla Wioski Szablonów | Technologia Blogger | X X X

12 czerwca 2014

Od Phantom'a c.d. Williama

Poszedłem za nim, znowu się fochnął. Miałem wrażenie, że to się staje nudne, ciągnie się w nieskończoność. Powinien być bardziej dla mnie wyrozumiały.. wtem zobaczyłem go nieprzytomnego na podłodze i aż się krew we mnie zagotowała, gdy ten zdziczały clown pochylił się nad jego drobnym ciałem z tym sadystycznym uśmieszkiem.
- Hej ty! - dobre wychowanie nie pozwalało mi się zdobyć na coś bardziej siarczystego - Co ty wyprawiasz?! - podbiegłem do niego i walnąłem w wymalowaną twarz - Nie dość, że pedofil to jeszcze pewno seryjny gwałciciel! - dotknąłem Williama i przybrałem jego postać, po czym uśmiechnąłem się wojowniczo - Chcesz znowu dostać prądem?
Nie odpowiedział mi, tylko rzucił się na mnie, odepchnąłem go i.. wypadł przez okno. Krzyknąłem, bo mimo wszystko nie chciałem go zabić i podbiegłem do okna by spojrzeć przez nie czy żyje. Jednak.. na przebytej przez nas drodze nie było śladu po nim. Zatem co się stało? Rozpłynął się w powietrzu..? Nagle mi się zrobiło tak dziwnie, tak straszniej i zimniej niż kiedykolwiek wcześniej.
- William! - odwróciłem się do chłopaka i ukląkłem przy nim - Ej! Słyszysz mnie?! - położyłem jego głowę na moich kolanach i zacząłem potrząsać - Ej..! Nie zostawiaj mnie, wstrętny gnojku! Ja nadal nie wiem jak wrócić do domu! - przyłożyłem rękę do jego piersi i wyczułem, że nadal bije w niej serce, zatem był jedynie nieprzytomny.. ale co robić?!
Pobiegłem do przedziału i wróciłem z butelką w ręce po czym wylałem mu trochę na czoło. Poruszył się, a ja wstrzymałem oddech gdy otwierał oczy. Rozejrzał się nieobecnym wzrokiem po wagonie, a potem jego spojrzenie padło na mnie.
- Kim jesteś..? - szepnął cicho, a ja poczułem, jak serce zatrzymuje mi się na ułamek sekundy - Znamy się..?

<William?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz