Ten miły chłopiec zgodził się iść ze mną na randkę~! Już ja mu wymyślę jakieś ciekawe atrakcje.. może i go nie zdobędę, ale wkurzę Phatusia przynajmniej.
Gdy dopadliśmy bram byłam w pełni sił, natomiast Will dyszał jakby przebiegł maraton. Nie dałam mu jednak odpocząć tylko znowu pociągnęłam za sobą i zaczęłam ogarniać wzrokiem co moglibyśmy tu porobić.
- Pójdźmy do jakieś restauracji! - przytuliłam go - Proszę..~!
<William?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz