Dni mijały leniwie, każdy dzień spędzałam samotnie czytając w skupieniu. Takie życie mi odpowiada, zero kłopotów i problemów. Beztroskie życie, własnie dzisiaj siedziałam sobie na ławce pod płaczącą wierzbą. Własnie wciągnęła mnie historia stworzona przez samuraja, jest tam wszystko walki, romans, dramat ale też trochę magii i fantastyki. Uśmiechnęłam się lekko pod nosem i cicho szeptałam każde słowo które przeczytałam. Jednak po chwili ktoś przede mną stanął, odrywając mnie od zaciekawionej powieści. Zmrużyłam lekko oczy by przyjrzeć się nieznajomemu.
-Witam, kim jesteś?- zapytałam, lekko zdenerwowana że ktoś miał czelność przeszkodzić mi.
<Ktoś?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz