Uśmiechnąłem się kpiąco do pleców Shooter i spojrzałem na tą milszą dziewczynę.
- Tak, też bierzemy w tym udział, chociaż moje pragnienia są kompletnie inne.- westchnąłem.- Jestem William Black.- uśmiechnąłem się.
- Oh... William? Słyszałam o tobie.- zrobiła przyjazną minę, już ją polubiłem.
Wiem że jestem znany i w ogóle, ale to nie zmienia faktu że jak ktoś o tym wspomni to robi mi się strasznie miło i czuję motylki w brzuszku.
- A ty to...?- Seion spojrzała na mojego chłopaka.
- Jestem Phantom Amarette.- uśmiechnął się.
- O tobie też słyszałam, tylko raczej o dawniejszych sprawach...
- Tak... To długa historia.- chłopak westchnął.- Wiesz może co mamy dalej robić? Czekać na kogoś czy już zacząć te zadania?
- Jeśli zaczynamy już zadania.- odezwałem się i spojrzałem na kolorową Shooter.- To ja już mam wybraną pierwszą ofiarę.
[Phantom?]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz