Szablon stworzony przez Arianę dla Wioski Szablonów | Technologia Blogger | X X X

14 sierpnia 2015

Od Merry cd. Amadeusz

-Nie ma problemu. Tylko jak masz zamiar tam dojść? W tym?
-Nie mam tu innych ubrań...
-Nie udałoby Ci się naprawić tych ciuchów czarami?
Popatrzył na strzępki swoich spodni ,które przynieśliśmy z korytarza.
-Raczej nie. Mistrzem magii to ja nie jestem.
Wzruszyłam ramionami i dałam mu swój długi płaszcz.
Kiwnął z wdzięcznością i wyszliśmy.
Drogę na Cmentarz, znałam na pamięć i automatycznie kierowałam się w stronę skrótów, co wywoływało salwy pytań takich jak "Czy to nie jest inna droga? Na Cmentarz w lewo..." "Czy to przypadkiem nie w tamtą stronę?" "Nie masz wrażenia ,że zabłądziliśmy?"...
-Nie. - powiedziałam tym samym spokojnym głosem, co dziesięć pytań wcześniej - Dobrze znam tę drogę.
Po kilku minutach, dotarliśmy do celu, ku wielkiemu zdziwieniu Amadeusza.
Od razu wypatrzyłam Rose, jedyną osobę z mojej paczki ,która nie była ani Smokiem ani Czarownicą.
-Rose!
Dziewczyna skierowała ku mnie swoją bladą twarz i na jej twarzy zakwitł uśmiech.
-Jest z Tobą Viola? Idziemy obserwować ludzi?
-Nie, nie nikogo oprócz mnie. I nie idziemy straszyć ludzi... - westchnęłam i obiecałam sobie ,że w jakiś weekend powrócimy do tej rozrywki.
-Więc po co tu jesteś?
No tak przecież ona wiedziała o mojej niechęci do nudnego Grabarskiego życia.
-Szukam torby.
-Yhm. - powiedziała i zniknęła za grobowcami.
Trochę przykro mi było na nią patrzeć...
Nie miała kontaktu ze swoją smoczą przyjaciółką od wielu tygodni.
Miałam nadzieję ,że nie wróci do stanu "Yhm" "Aha" i "Możliwe".
Po chwili wróciła z beżową torbą.
-Proszę. - powiedziała bez wyrazu.
-Tęsknisz za nią?
Kiwnęła głową i odeszła powolnym krokiem.
Dałam Amadeuszowi torbę.
-I co teraz?

<cd. Amadeusz
Masz jakiś pomysł jak to kontynuować?
Ja mam pewien plan ,ale musimy zaczekać
na weekend... :-)>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz