Szliśmy starałem zachowywać się jak najbardziej naturalnie jak człowiek.
Po głowie chodziły mi myśli "smaczny,zdrowy,świeży,no musi być pyszny" Za długo byłem na głodzie.
Powoli zaczynała się walka z samym sobą,na szczęście dotarliśmy do jego mieszkania. Wyjął klucze i przekręcił zamek powiedziałem tylko spokojnie
-Do zobaczenia
Chłopak wszedł do mieszkania a ja poszedłem dalej.
Odetchnąłem po czym poczułem jeszcze większy głód założyłem maskę i ruszyłem na polowanie ....
Moim celem stał się "Gołąb"
Człowiek polujący na Ghoule ..szczęście mi dopisało szedł w stronę lasu cierpliwie szedłem za nim potem tylko zaatakowałem z zaskoczenia i posiliłem się po czym oparłem o drzewo ..ciało człowieka było rozszarpane jakby sfora wilków go.zaatakowała. Zaspokoiłem głód zamknąłem oczy oparty o drzewo
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz