Szablon stworzony przez Arianę dla Wioski Szablonów | Technologia Blogger | X X X

13 lipca 2015

[Wielka Powódź] Od Eleny cd. Joe'go

Próbowałam zapanować nad statkiem. Wiry powietrzne waliły w burty. Bawiły się z nami, jak zabawką.
- Hejjj... Joeeee!! -krzyknęłam głośno, unikając kolejnej błyskawicy.- Łap za spadochrooon!!!!
Puściłam stery, a one od razu zostały rozszarpane przez wiatr. Kaplica Wiatrów nigdy się tak nie zachowywała. Coś było nie tak. Chłopak złapał za plecak i podbiegł do krawędzi.
- A ty?!!! -odkrzyknął. Był już jedną nogą w powietrzu. Zaraz mieliśmy się rozbić.
- Skacz!!!!!
- Ale nie ma drugiego spadochronu!!!!!
- SKACZ!!!!!
Nie protestował dłużej i przechylił się  za burtę. Jaka ironia sytuacji. Najpierw ja go wyrzucałam, a teraz on sam uciekał. Balon już byl w strzępach. Szkoda, a tak go lubiłam. Wszystkie moje prace, szkice. Wszystko przypadnie. Cóż, jednak bardziej ceniłam sobie własne życie. Wyskoczyłam w powietrze. Zamieniłam się w kruka i poleciałam w stronę lądu. Jednak burza była zbyt silna. Miotała mną we wszystkie strony. Zakrakałam ze strachu i straciłam panowanie nad ciałem.


* * *


~~Eleno... Eleno...
Czego chcesz? Czego?!
~~Jestem końcem. Twoim końcem. Twoim koszmarem. Jestem Ciemnością, Mrokiem!!


* * *


- Obudź się. Elena! -krzyknął Joe i potrząsnął moim ciałem. Zamrugałam i obudziłam się.
- Co? Co się stało? -wymamrotałam.
- Krzyczałaś. Chyba masz złamaną rękę.
- To nie ważne -przerwałam mu. Musiałam mu powiedzieć w co się pakuje.
- Joe, posłuchaj. Ta burza i ta powódź... One nie są normalne. A ja... Ja wiem, kto jest za to odpowiedzialny. Sirena.
- Sirena?
- Zacznę od początku. W dalekiej spokojnej krainie za Morzem rządził Król. Był mądrym i sprawiedliwym władcą. Gdy on panował, ryby same wpadały w sieci, ziemia obficie rodziła, a ludzie żyli spokojnie i długo. Król miał córkę, Sirenę. Podobno głos księżniczki pokrzepiał serca, a jej uśmiech nawracał na dobrą drogę. Jednak ich sielanka nie trwała długo. Złe państwo najechało ziemię Króla, rządne władzy i pokoju, który u niego był. Pojmali Króla i Księżniczkę. Chcieli zniszczyć ich serca, zepsuć ich duszę. Karmili ich opowieściami o ich śmierci. Królowi mówili, jak torturowali jego córkę zanim zmarła. A jej jak niszczyli jej ojca. Trzymali ich w tym kłamstwie tak długo, że ich serca skamieniały i przepełniły się zemstą i nienawiścią. Żeby pomścić rzekomą śmierć swojej rodziny zaprzedali swoje dusze diabłu, by móc zniszczyć swoich wrogów. Jednak musieli zapłacić za to straszną cenę. Król stał się Królem Draugów, żywym zmarłym. Na granicy życia i śmierci. A jego córka, Sirena, mimo że zyskała wielką moc, musiała oddać nogi i nieskalane serce. Zmieniła się w krwiożerczą Syrenę. Została ich Królową. Nienawidzi ludzi i innych ras oprócz swojej. Ma moce, które zaburzają siły natury. To ona Joe! Ale ja panuje nad jej ojcem. Trzy razy uratowałam mu życie. Jego los należy do mnie. Musisz mnie zabrać do Kaplicy.

<cd. Joe>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz