Szablon stworzony przez Arianę dla Wioski Szablonów | Technologia Blogger | X X X

4 października 2014

Od Yassel c.d. Tsugaru

- A to może ja pójdę?! - przerwałam im jeszcze z założonymi pięściami, ale Tsugaru spojrzał na mnie oburzony. Dla niego zapewne byłby to dyshonor, gdybym miała pójść na przynętę zamiast jego, więc westchnęłam, siąknęłam nosem i poddałam się.
- Myślę, że dobrze będzie, jeśli udasz, że się poddajemy i będziesz chciał z nimi pertraktować. - zaproponował Phantom - Masz większe szanse, że nie zjedzą cię od razu. Jednak jeśli zaatakują: nie wahaj się i zabij je. Miej cierpliwość, jeśli będą próbowały sprawdzić, czy naprawdę chcesz pokojowego rozwiązania, ale niech obejdzie się bez brawury i niepotrzebnego ryzykowania życia. Nie potrzebuję siostry ryczącej nad twoim grobem.. - Phatuś westchnął wyraźnie zmęczony, jakby nie był zupełnie przekonany do tej decyzji, ale William wydawał się podniecony i podekscytowany.
- Będziemy cichaczem szli za tobą.. - dodał - ..i wykończymy te paskudy.. - otarł się o ramię mojego brata - ..a potem wrócimy do swoich, ważniejszych zajęć, prawda Phatusiu? - nie ulegało wątpliwości, o jakich to zajęciach mówi.
- Bez pośpiechu. - mruknął długowłosy i zerknął na chłopaka przymilającego się do swojego boku - Pośpiech bywa zgubny. Lepiej zrobić coś raz, dłużej a porządniej, czyż nie? - zakasał rękawy i zatarł dłonie - Choć też nie mogę się doczekać ścięcia odwłoka ostatniemu gadowi.
- Gadowi? - spytał zdziwiony Will - To pająki. - jego kochanek uniósł brew - Aaa... wybacz. Nie kontaktuję. - uśmiechnął się słodko.
- Tak, wiem. - mój brat parsknął i poczochrał go po włosach - Dlatego ty nie idziesz. - William nagle się ożywił i już rozdziawił usta by się sprzeciwić, ale chłopak mu przerwał - Zostajesz. Koniec dyskusji. Nie potrafisz nawet dobrze ustać na nogach, a co dopiero biegać i walczyć. Nie ma mowy, że cię weźmiemy.. - pominięty ścisnął rękaw jego koszuli i burknął coś w przeciwną stronę - Mówiłeś coś?
- Nic. - warknął William - Bawcie się dobrze.

<Tsugaru?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz