Szablon stworzony przez Arianę dla Wioski Szablonów | Technologia Blogger | X X X

16 października 2014

Od Tsugaru c.d Yassel

Racją było że odczuwałem spory ból w kręgosłupie i też innych partiach ciała. Miłym było też to, że Yassel chciała się mną zająć, nie musiała oczywiście zakładać takiego stroju (swoją drogą wyglądała w nim uroczo), ale skoro już... dręczyło mnie to że traktuje mnie jak kalekę, nie jestem jeszcze ślepy i nie umieram więc dziewczyna za bardzo się stara.
- No dawaj Tsu.- znów dorwała się do mojego kimona.- Pomogę ci.
- Yas, nie trzeba, sam sobie ze wszystkim poradzę.
- No ale...- w jej oczach pojawiły się łzy, od razu zmiękło mi serce.- Ty mnie nie lubisz! Nie chcesz bym ten jeden raz ci pomogła, a ty zawsze pomagasz mi! Jesteś okropny!
- No... No dobrze.- westchnąłem i przytuliłem ją.- Przepraszam cię, nie płacz i nie smuć się.- pocałowałem ją w głowę.
- Jaj~!- pisnęła i zaczęła rozwiązywać moje kimono.- A teraz idziesz do łazienki się umyć bo śmierdzisz pająkami.
Zostałem w samych bokserkach i dziewczyna zaciągnęła mnie do łazienki. Czułem się trochę skrępowany tym że o ja muszę się rozebrać ale nie chciałem by moja księżniczka była zawiedziona więc postanowiłem spełniać tego dnia jej zachcianki i polecenia.
Yassel odkręciła wodę by wanna się napełniła, wlała tam jakiś żel i kazała jak najszybciej tam włazic.
- A...- już chciałem zdjąć bokserki gdy nagle mi się coś przypomniało. - Przecież wyglądam jak twój brat... chcesz go widzieć nago?
- W sumie racja.- skrzywiła się i odwróciła.- Właź do wanny, jest piana więc nie będę nic widzieć.
Westchnąłem, rozebrałem się i wlazłem do gorącej wody. Od razu moje mięśnie się rozluźniły i połóżyłem się w tej wannie. Zamknąłem oczy i poczułem jak Yassel dość lekko dotyka moją skórę swoimi dłońmi. Trochę mnie masowała, ale potem raczej zajęła się myciem mnie. Podczas szorowania mojej głowy w pewnym momencie przestała.
- Coś się stało?- powiedziałem cicho, było mi naprawdę dobrze.
- Tsu... Otwórz oczy.- pogłaskała mnie po policzku, a ja wręcz od razu otworzyłem oczy.
Nadal jednak nic nie widziałem.
Pustka, ciemność, czerń. Znów to samo, zaklęcie minęło i jestem sobą. Wiedziałem że to kiedyś minie, ale fajnie było chociaż przez chwilę odzyskać wzrok. Dotknąłem swoich oczu by sprawdzić czy są otwarte i były.
- Szkoda że tak szybko...- westchnąłem.- Ale przynajmniej cię widziałem.
- Nie smuć się Tsu.- pocałowała mnie w policzek i zaczęła płuakać włosy z piany.
- Nie smucę się.- uśmiechnąłem się lekko.- To kiedyś musiało się stać.
Gdy zostałem cały wypłukany to dziewczyna pomogła mi wyjść z wanny i wytrzeć się. Musiałem sobie przypomnieć funkcjonowanie gdy nic nie widzę chociaż od razu poczułem że słyszę lepiej i dotyk mam czulszy.
Założyłem na siebie bokserki i dresy, a potem zostałem zaprowadzony do sypialni.
- To co teraz?- starałem się mieć skierowany wzrok w jej stronę ale nie wiem czy mi wyszło.
- Teraz masaż~!- mogłem przysiąc że się uśmiecha.

[Yassel?]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz