Ucichł i znów wrócił. Szłam przed siebie a bębnienie stawało się coraz
głośniejsze. Dochodziło z krzaków. Odchyliłam je i zobaczyłam wielką
dziurę, głęboką jak studnia
- I co masz?
Zapytała Kurumi
- Dziurę, bardzo głęboką dziurę
- Skąd się ona tu wzięła? Wcześniej jej tu nie było
Powiedział Phantom
<Phantom?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz