-Chciałabym zobaczyć swój pokój.
Nie mogłam iść do miasta, tam jest moja stara szkoła. Phantom jakby
czytał mi w myślach, pożegnał się z Willem i Kurumi. I poszliśmy do
dużego domu.
-Który chcesz pokój?- spytał mnie
-Jaki dasz taki będzie.
I weszliśmy do pierwszego pokoju po prawej. Był to duży pokój z paroma
szafkami, szafą, łóżkiem i biurkiem. Na łóżku położyłam jedyne co miałam
czyli mały plecak. Po jego odłożeniu zapytałam się Phantoma:- Często
chodzisz do miasta?
A on odpowiedział...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz