Szablon stworzony przez Arianę dla Wioski Szablonów | Technologia Blogger | X X X

26 grudnia 2014

Od Williama c.d Phantom'a

Spało mi się naprawdę miło do czasu gdy nie obudziło mnie własne burczenie w brzuchu i ból gardła. Otworzyłem oczy i i rozejrzałem się po pokoju, było ciemno, leżałem w rozgrzebanym łóżku i wyraźnie czułem obecność Phantom'a. Zapach jego krwi roznosił się po całym pokoju ale w łóżku go nie było. Przeturlałem się by wyjrzeć za krawędź, mój kochany leżał na podłodze przytulony do poduszki. Słodko wyglądał, to miło że nie chciał mnie budzić.
- Phantom...- szturchnąłem go stopą po czym zsunąłem się na niego, dopiero wtedy się obudził.
- Co się stało...?- jęknął otwierając powoli oczka.
- Głodny jestem... I to tak strasznie...
- Co mam ci na to poradzić?- westchnął i przeczesał sobie włosy dłonią.- Chodź na łóżko, rano coś wymyślimy.
- Nie wytrzymam do rana.- oblizałem usta.
Chyba zdał sobie sprawę co chciałem zrobić ale zdołałem go wyprzedzić. Złapałem jego rękę i wgryzłem się w żyły, niech się cieszy, że kontrolowałem się na tyle by nie wybrać szyi.
Jego krew ukoiła gardło i nawilżyła język ale potem poczułem jej dotkliwy, ochydny smak. Ale teraz to nie ważne, chcę się najeść.

[Phantom?]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz