Szablon stworzony przez Arianę dla Wioski Szablonów | Technologia Blogger | X X X

29 grudnia 2014

Od Phantom'a c.d. Williama

Choć miałem chwilę przewagi, to Hijo i tak szybko odzyskał przewagę. Zadawał ciosy poniżej pasa, nie byłem w stanie dopieprzyć mu na tyle, by się od nas odczepił. W dodatku głaskał, przytulał i pieścił Williama gdzie mu się podobało, a mój kochanek nie reagował, jakby to było normalne. Może i był przyzwyczajony do takich zachowań, ale teraz ma mnie, trochę asertywności.
- To nie tak, że o niego nie dbam. - warknąłem - Nie widzisz, że po prostu nie chce więcej? - mężczyzna spojrzał na mnie dziwnie - Jest dorosły, nie potrzebuje, by ktokolwiek go karmił. Potrafi to zrobić sam. - nawinąłem makaron na widelec i skonsumowałem trochę. Fakt, że było to jedzenie, które to zamówił ten imbecyl, od razu pogarszało mi smak w ustach. Ale w sumie czym się martwiłem? Najbardziej mnie wkurwiał ten brak oporu ze strony Willa, może po prostu się cieszy, że ktoś poświęca mu tyle uwagi. Tak wygląda normalna para? Obmacują się przy stole w różnych miejscach i gadają albo o seksie, albo o zabójstwach? Woli to, niż spędzanie czasu ze mną? Spać też by wolał z nim?
- Phatuś, przestań. - mruknął William, całkiem nie zwróciłem uwagi na to, że zacząłem przyciskać widelec do talerza. Pisk musiał być paskudny, więc od razu wróciłem do jedzenia.
- Wyczuwam wkurw... - zaśmiał się Hijo i szturchnął nosem Williama.
- Jak się domyśliłeś? - warknąłem.

<Willliam?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz