Szablon stworzony przez Arianę dla Wioski Szablonów | Technologia Blogger | X X X

17 lutego 2015

Od Williama c.d Phantom'a

Nie miałem zbyt dobrego poranka... w nocy mało spałem, a jak już mi się udało to śniły mi się jakieś głupie sny. Obudziłem się dosyć wcześnie i to wtulony w Phantom'a. I dlatego właśnie nie chciałem z nim spać, bo to było pewne że podczas snu i tak się do niego przytulę...
Wstałem szybko by Phantom się nie obudził i poszedłem do łazienki się ogarnąć.
Gdy byłem już gotów i nie wyspany zabrałem się za robienie śniadania dla nas obu. Gdy zamyślony kroiłem szczypiorek mój chłopak wstał i o dziwo zaczął ze mną żywo rozmawiać i rozstawił talerze.
No proszę... stara się chłopak, to miło i przyjemnie z jego strony.
Usmażyłem jajecznice i rozłożyłem ją na talerzach, podałem herbatę i usiadłem do stołu.
- Coś taki ponury?- Phan też usiadł i zaczął jeść.
- Źle spałem.- westchnąłem i zacząłem dziubać śniadanie.
- Zły sen kochanie?
Kochanie?! Pierwszy raz słyszę od niego to stwierdzenie i to... brzmi całkiem ładnie.
- Można to tak nazwać...- spojrzałem na niego popierając ręką brodę.- Kiedy się przeprowadzamy?
- Ten koleś miał zadzw...- właśnie w tym momencie zadzwonił jego telefon. Phantom od razu odebrał i rozmawiał żywo z tym kimś po drugiej stronie. Na jego twarzy zagościł uśmiech który sprawiał że miło mi się robiło na sercu.- No Willuś możemy się zbierać.- uśmiechnął się szeroko gdy się rozłączył.- Mamy mieszkanko.
- To super~!- wstałem nagle ożywiony i ignorując swoje śniadanie ruszyłem do sypialni. Muszę się przecież przebrać~!- Zaraz wrócę~!
Zamknąłem się w sypialni na klucz i zacząłem się przebierać. Dzięki Bogu że byłem drobny i chudy, sukienki leżały idealnie. Założyłem teraz na siebie słodką, białą zwiewną sukienkę i czarne botki. Swoje włoski przedłużyłem doczepkami, miałem teraz słodkie loki. Na samym końcu został tylko makijaż, podkreśliłem kości policzkowe, pomalowałen rzęsy i spryskałem się perfumami.
Stanąłem przed dużym lustrem i obejrzałem siebie całego. Wyglądałem jak słodka dziewczyna~! Phantuś ma szczęście że ma mnie~!
Złapałem nożyczki w łapki i powoli wyszedłem z sypialni. Phantom siedział nadal w kuchni i czytał gazetę.
- Jak wyglądam~?- zrobiłem słodką minkę i pokazałem mu nożyczki.- Teraz twoja kolej skarbie~! Będzie ciach- ciach~!

[Phantom?]
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz