Szablon stworzony przez Arianę dla Wioski Szablonów | Technologia Blogger | X X X

24 lutego 2015

Od Phantom'a c.d. Williama

Nie docierały do mnie słowa Williama. W ogóle mój mózg chyba nie przyjmował do wiadomości faktu, że niby mielibyśmy mieszkać z Nizmi. Podejrzewam, że właśnie to przez nią, mieszkanie jest takie dziwnie tanie. Po prostu poprzedni lokatorzy zwiali, gdy tylko zobaczyli zjawę. Chyba już wolałem wrócić do swojej przytulnej norki, niż pozwolić by jakiś napalony duch obserwował każdy mój ruch i jeszcze komentował. Po moim trupie, ta dziewczyna tutaj nie zostanie.
- Nizmi.. - mruknąłem jeszcze nie do końca przytomny po szoku. - ..czy nie myślałaś może o powrocie na swój cmentarz? Twój nagrobek na pewno za tobą tęskni..
- A gówno prawda. - skrzyżowała ręce na piersi,  najwidoczniej wyczuwając, że to pytanie padło bynajmniej nie z troski - Wszystkie duchy były strasznie nudne. A nikogo na naszym kochanym cmentarzu się już nie chowa. Życie wśród ludzi jest o wiele bardziej interesujące.. - wwierciła w nas to swoje psychopatyczne spojrzenie zagorzałej yaoistki i mógłbym przysiąc, że pociekła jej ślinka - ..już się nie mogę doczekać naszego współlokatorstwa! - krzyknęła i zaczęła unosić się pod sam sufit - To będzie bardziej ekscytujące niż przeżycie własnej śmierci raz jeszcze! No i o wiele przyjemniejsze..
- Nie rozumiem, co ci się w tym podoba.. - westchnął William - Myślę, że powinnaś się przenieść.
- Jak to co mi się w tym podoba?! To jak oglądanie pornola w 3D. - zachichotała - A nawet w 4D. I nie wyniosę się stąd. Ja byłam pierwsza, nie? Zaklepane, nieodwołane! - wywaliła język.
- Chyba musimy sprowadzić egzorcystę.. - postraszyłem ją - ..z wodą święconą i tak dalej..
- A co to egzorcysta..? - spytała zaciekawiona - Coś do jedzenia?
- Nie, nie.. - Williamma pokręciła głową - ..to taki facet, który..
- Ładny, przystojny, seksowny..? - nie sądziłem, że można tak szybko zadawać pytania, gdy tylko usłyszy się słowo-klucz. Ale Nizmi potrafiła - Gdzie mieszka, z kim mieszka, co robi, jak robi, gdzie robi..?
- Chyba się z nią nie dogadamy. - Will westchnął - Tylko jedno jej w głowie.
- Kiedyś, jak leżałam w grobie.. - zaśmiała się - ..to miałam w głowie dżdżownicę..!
- Pasjonujące..

<William?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz