Leżałem z pół przymkniętymi oczami i obserwowałem tą kobietę. Grzebała w tej szafce i w końcu poszła zamykając się swoim pokoju na klucz.
Odtworzyłem szybko oczy i podniosłem się ignorując Phantom'a mówiącego, że mam wracać na miejsce. Podszedłem cicho do szafki i otworzyłem szufladę. W środku były wycinki z gazet, stare zdjęcia, cukierki, ciastka, trutka, pistolet, kule... Jak on nas zamorduje i zgwałci to mam nadzieję, że Phantom'a pierwszego, on jest ładniejszy. Zasunąłem szufladę i szybko podreptałem do Phantom'a wtulając się w niego, znów słyszałem jak ta baba kroczy w tę stronę.
- Will co tam? Co ty...?- szepnął chłopak, a ja zamknąłem oczy udając że śpię.
- Cicho bądź i śpij, jeśli będzie chciała coś nam zrobić to porażę ją prądem.
Phan znów zamknął oczy i wieloryb wlazł do pokoju w którym spaliśmy.
[Phantom? XD]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz